
Myślałem że będzie nowy Paradise Lost, ale wymiękł przy ostatnim Narrenwind.

Myślałem że będzie nowy Paradise Lost, ale wymiękł przy ostatnim Narrenwind.
cena w oficjalnym apple pl:

typowy janusz na allegro:

I jakiś idiota kupił przepłacając 700 zł 😀

czyli jak zwykle w stanach:
faszyści zabijają i usiłują zwalić na tych których chcieliby pozabijać żeby mieć pretekst do zabijania.


Dzisiaj to nie jest trudne do przewidzenia 😀

zbyt dobre żeby się nie podzielić
Nie raz słyszałem “po co ci to”, “niepotrzebne” o moim homelabie.
A tu po za miejscem na zabawę, kopie czy automatyzację, też taka zaleta:
siedzę na nocce, orange stwierdziło że musi zrobić konserwację. A ja dostaję tylko powiadomienie z unifi że wan1 nie działa i przełączyło na zapasowe łącze, wszystko działa nieprzerwanie

Nie moje 😀
Dwóch miłych ludzi, Jarek Szubrycht i Mateusz Żyła miało spotkanie w Bibliotece Miejskiej w Łaziskach Górnych.

Było szeroko opowiadane i rozmawiane, od opowieści o tym co napisane, przez różne dygresje historyczne, oczywiście metalowe do planów na przyszłość, na które czekam 🙂 Było też trochę pytań i odpowiedzi.
Cieszy że nie wyszedł z tego zlot weteranów siwobrodych, było też trochę młodych ludzi.
Bohaterowie

nie mogło nie być selfika


Ich trzecia płyta “Hate, Dominate, Congregate, Eliminate” była ciosem niesamowitym i od tego czasu bardzo ich lubię.
No i na wokalu jest Jörgen Sandström, a “You’ll never see…” z nim to jedna z podstaw death metalu 🙂
