wrapped 2024

Jebać spotify, selfhosted jest zawsze lepsze.

Tak, trzeba nakładów, ale nie jest się towarem sprzedawanym za grosze byle komu, kto się schyli.

Sam kupujesz zawartość więc artyści dostają swoją część. Jeśli jesteś piratem to i tak specjalnej różnicy nie robi, bo spotify i tak praktycznie nie rozlicza się z artystami. No i tam to głównie ha tfu mainstream 😉

Moje wrapped z 2024, najczęściej słuchane płyty z tego roku na moim prywatnym serwerze Navidrome, strona pierwsza:

Continue reading “wrapped 2024”
wrapped 2024

cyberpunk, now #1

Niniejszym chciałabym zainaugurować taki cykl pokazujący czego spodziewają się obywatele ameryki, chociaż trochę ogarniający rzeczywistość, pod “rządami” tego pomarańczowego debila, czy też może bardziej oligarchów typu musk czy thiel.

Pierwsze: ochrona zdrowia.
Jak wszyscy wiedzą, w ameryce prawo do ochrony zdrowia to ha tfu socjalizm i ludzie zgodnie zagłosowali za pozbyciem się przebrzydłego, sprytnie nazwanego przez republikanów obamacare. Głosujący oczywiście nie ogarnęli że pozbywają się w ten sposób Affordable Care Act.

a co będzie?

Widzieliście w amerykańskich serialach medycznych co się dzieje w nich podczas jakiegoś zdarzenia masowego? Tak będzie codziennie, z co raz większym brakiem pieniędzy na utrzymanie dodatkowo.

A dla faktycznie bogatych abonament na Trauma Team. Faktycznie bogatych a nie przeciętnego korpo klikacza, jeden mail od zwolnienia.

ładne podsumowanie pielęgniarki na reddicie:
https://www.reddit.com/r/economicCollapse/comments/1go9w8a/you_need_to_prepare_for_the_collapse_of_the_us/

a jakby post poleciał to zawartość w pdf:

cyberpunk, now #1

‘murrica, fuck YOU

america, fuck yeah YOU i można by na tym zakończyć, gdyby nie oczywiście nasz polski kontekst

Widzieliście wiernopoddańczy hołd jaki odstawił pis w polskim sejmie? Nie, oni nie są takimi debilami, przynajmniej nie tylko.

Tak pisał jeszcze przed chwilą przyszły wiceprezydent a jak komuś uda się skorzystać z bogatych źródeł broni w ‘murrica to i prezydent:

Dodajcie do tego pierdolonego muska z jego gównociągiem twitter/x i nadchodzące wybory prezydenckie w Polsce.

Prezydent Czarnek czy jeszcze większe gówno nas trafi?

(no przynajmniej do czasu jak ten pomarańczowy kretyn nie sprzeda swojemu kolesiowi putinowi Ukrainy i będziemy mieli kacapów u granicy)

[edit]
O, proszę, dugin na elonexie już zaciera rączki:

‘murrica, fuck YOU

lidarr — śmieci zaciąga, śmieci ustawia

Jeśli macie dużo mp3, jakoś ogarniacie kolekcję, macie wszystko otagowane itd., a wasza muzyka to coś więcej niż mainstream, to przestrzegam przed używaniem lidarr.

Niby ma pobierać info i ładnie automatyzować właśnie utrzymanie kolekcji, ale niestety źródła danych zawierają ogromną ilość śmieci. Potrafi zrobić niezłą sieczkę, np. nie uznając istnienia reedycji i uparcie nadpisywać tagi łącząc w jeden parę albumów.

Chwilę zajęło mi znalezienie, co mi nadpisuje tagi w utworach. Byłem bliski podejrzewania uszkodzenia systemu plików albo samych dysków (mimo że cała diagnostyka na zielono).

Najlepiej widać to było na dwóch reedycjach pierwszych albumów Behemoth, Sventevith i Grom.
Za każdym razem po ustawieniu dat, nazw albumów, okładek itd., wszystko było traktowane jak pierwsze wydania, bo w bazie musicbrainz tak jest, więc zapewne ja nie wiem, co ustawiam.

No nie, JA WIEM LEPIEJ.

Kontener poleciał i nie prędko wróci.

lidarr — śmieci zaciąga, śmieci ustawia

nie jesteś bogaty

GUS podał nowe dane o wynagrodzeniach. Przeleciały przez portalozę, zaraz przegonione przez nowe wiadomości, z jak zwykle libkowskim komentarzem, na zasadzie: o patrzcie jak jest dobrze, co marudzicie, do roboty!

No ale to nie jest takie oczywiste. Kartografia ekstremalna pokrótce omówiła temat, więc ja omówię omówienie, prostacko i brutalnie zbijając do jednej kwestii:

NIE JESTEŚ BOGATY, NIE MASZ ZNACZENIA, NIE MASZ WPŁYWU

Dlaczego?

Zestawmy wykres zarobków w społeczeństwie w podziale co 10%

Aby być w najbogatszych 10% trzeba zarabiać miesięcznie powyżej 14 tysięcy złotych brutto (tak, kwoty tutaj są podane brutto)

Drugi obrazek to zestawienie osób powiązanych z developerką, wpłacających na psl, które teraz swoim tygryskiem-amiszem robi wszystko żeby przepchnąć tzw. kredyt 0%.

Ot tak, takie 40 tysięcy sobie przelać żeby poszło co trzeba w prawie. Zarobki z 4 miesięcy kogoś kto właśnie wbił do “najbogatszego” 10% polaków. A to przecież tylko taki wycinek, który błysnął szerzej.
Albo pan morawiecki, były premier, który ot tak, dla ratowania “kolegi/wspólnika”, “wyciąga” w londyńskim sądzie 20 tysięcy funtów na kaucję. To jest ponad 101 tysięcy złotych, dziesięciomiesięczne zarobki tego naszego świeżego 10% naj.
[edit]
nie 20 tysięcy funtów tylko 200 tysięcy funtów. Czyli 1014000zł. Jeden milion czternaście tysięcy złotych. I nie bardzo wiadomo skąd legalnie czy morawiecki czy emilewicz mieli mieć taką kwotę skoro kompletnie rozjeżdża się to z ich jakimikolwiek, nawet po pisowsku ustawionymi zarobkami.

Tak więc jeśli żyjesz rojeniami, że jesteś kimś, bo klikasz w ten komputer na jdg i jesteś tak sprytny jak memcen, to niestety nie. To że oddychasz tym samym powietrzem i mieszkasz w ramach tego samego państwa nie czyni ciebie w czymkolwiek zbliżonym do tych mających faktyczne pieniądze.

nie jesteś bogaty

jakie szanse?

Pracując nad elektrycznymi dodatkami w moim jeepie postanowiłem pomyśleć przyszłościowo i
– po pierwsze użyć zintegrowanego panelu sterowania z przyciskami w kabinie a skrzynką z przekaźnikami i bezpiecznikami pod maską
– poprowadzić dodatkowe kabelki między kabiną a komorą silnika

Dzisiaj nadeszła ta chwila, podpinałem blokadę tylnego mechanizmu różnicowego. Zasilanie sprężonym powietrzem, a sterowanie elektrycznym zaworem puszczającym to powietrze do blokady.

Podpięcie powietrza do zainstalowanego już układu z kompresorem i zbiornikiem chwilę trwało, ale nie było jakimś problemem.

Następnie wybrałem koniec kabelka w kabinie, dołączyłem kabelek idący do tyłu do zaworka, połączyłem, wpiąłem do puszki pod maską, klikam odpowiedni przycisk i nic.

Jakie szanse były że koniec kabelka pod maską nie będzie z tego samego kabelka z którym pracowałem w kabinie? No oczywiście 100%. Po znalezieniu już tego co należy oczywiście wszystko zaczęło działać.

Do momentu jak założyłem boczki tapicerki w bagażniku, włożyłem z powrotem zabudowę z szufladami i cały sprzęt, wtedy coś musiało się poluzować, pewnie wciskana szybkozłączka, i zacząć puszczać powietrze. Tak więc jutro powtórka 😀

jakie szanse?