Znowu ten czas gdzie zewsząd atakują zestawienia spotify. Podsumowania roku mającego wg spotify 10 miesięcy (bo odcięcie statystyk jest w okolicach przełomu październik-listopad).
Ja od dłuższego czasu spotify trzymam tylko dla rodziny, sam jeśli odpalę raz w miesiącu to i tak dużo.
A muzyki słucham non-stop, to się nie zmieniło przez te wszystkie lata.
Tylko jak na nerda i metala przystało, w dodatku raczej nie dotykającego muzyki w potocznym znaczeniu popularnej, słucham z własnego serwera. Przez lata używałem subsonic, w wersji premium. Działał świetnie, chodził na czym się dało, od mojego pierwszego nas dlink dns-232, przez maszyny virtualne na esxi, proxmoxie po kontener dockerowy. Ale niestety przestał być rozwijany i po chwili sprawdzania różnych forków osiadłem na navidrome.
Działa bardzo szybko, jest aktywnie rozwijany, idealnie radzi sobie z moją biblioteką:

Można nawet wygenerować sobie swoje all-time Wrapped










