No to nie było 30 sekund, tylko 3 minuty i prawaczkowi jak widać spowiedź nie pykła, bo wywieźli go na badania jak jasiu założył mu hehehe gilotynę.
Nie lubię jasia za to jego pajacowanie które przez zjebaną na prawo polską opinię publiczną jest przypisywane oczywiście na całą lewicę, ale jak tu się nie cieszyć jak sprzedał porządny wpierdol nadętemu gówniakowi uważającemu się za wielkiego prawicowca.
Z tymi zakładami na szybki nokaut to nawet dobrze napisał, tylko nie wspomniał na kogo.